Hemoroidy, a właściwie guzki krwawnicze, to struktury zbudowane z tkanki łącznej oraz naczyń krwionośnych, znajdujące się w kanale odbytu. Na co dzień odpowiadają one za prawidłowy przebieg procesu wydalania stolca oraz za utrzymywanie gazów. Problem pojawia się wtedy, gdy hemoroidy powiększają się na skutek zwiększonego ciśnienia – mowa wówczas o rozwijającej się chorobie hemoroidalnej, objawiającej się bólem przy wypróżnianiu, a w końcu krwawieniem z podrażnionych hemoroidów. Na szczęście schorzenie to można leczyć. W jaki sposób? O tym poniżej.
Jak leczyć hemoroidy? Farmakoterapia i zabiegi przy guzkach krwawniczych


Zachowawcze leczenie guzków krwawniczych
Leczenie guzków krwawniczych, a właściwie stanu zapalnego pojawiającego się w ich obrębie, rozpoczyna się od działań zachowawczych. Ponieważ do patologicznego stanu hemoroidów (ich powiększania się i krwawienia) przyczyniają się złe nawyki toaletowe oraz uboga w błonnik dieta, należy wprowadzić zmiany w tych aspektach życia. Terapia w początkowej fazie choroby hemoroidalnej opiera się więc na praktykowaniu odpowiedniego sposobu wypróżniania się (w pozycji zbliżonej do kucania – ze stołeczkiem pod stopami), a także na zadbaniu o jadłospis. Dieta przy hemoroidach powinna zawierać duże ilości błonnika oraz wody. Dzięki tym składnikom stolec stanie się bardziej miękki, a częstotliwość wypróżniania się ulegnie wyregulowaniu. Dieta przy hemoroidach oraz prawidłowa pozycja przyjmowana w toalecie to jednak nie wszystko. Leczenie guzków krwawniczych powinno uwzględniać również rezygnację z „brzuszków” i wszystkich innych aktywności, zwiększających ciśnienie w jamie brzusznej (chodzi tu przede wszystkim o dźwiganie ciężkich przedmiotów).
Przy leczeniu zachowawczym z pomocą przychodzą również preparaty na hemoroidy. Najczęściej w ich składzie znajdują się substancje znieczulające i przeciwzapalne. Są one dostępne pod postacią czopków i maści na hemoroidy, aplikowanych bezpośrednio w okolicach odbytu. Czopki na hemoroidy oraz maści przynoszą zdecydowaną, doraźną ulgę wielu pacjentom, umożliwiając powrót do normalnego funkcjonowania – bez uczucia bólu i swędzenia. Oprócz maści na hemoroidy pacjentom bardzo często zaleca się przyjmowanie preparatów wzmacniających ściany naczyń krwionośnych (są to m.in. preparaty z diosminą, docelowo przepisywane na żylaki – nie bez przyczyny bowiem powiększone hemoroidy określa się jako „żylaki odbytu”), które w terapii choroby hemoroidalnej przynoszą bardzo dobre rezultaty. U takich pacjentów stany zapalne guzków krwawniczych pojawiają się rzadziej, a dodatkowo same guzki nie powiększają się – nie dochodzi więc do postępu choroby.
Zabiegowe (chirurgiczne) leczenie hemoroidów
Chirurgiczne leczenie hemoroidów w trybie ambulatoryjnym stosuje się, gdy terapia zachowawcza (w której skład wchodzi zmiana diety, stosowanie czopków i maści na hemoroidy, utrata wagi i inne działania) nie przynosi spodziewanych efektów. Jeśli guzki krwawnicze powiększają się i utrudniają codzienne funkcjonowanie, wówczas należy rozważyć usunięcie hemoroidów. Leczenie obejmuje wówczas specjalne zabiegi na hemoroidy, wykonywane za pomocą różnych metod. Najpopularniejsze z nich to:
- podwiązanie hemoroidów, znane bardziej pod nazwą gumkowanie lub metoda Barrona. Zabieg polega na założeniu elastycznej gumki u podstawy hemoroidów – na tyle jednak ciasnej, by odcięła ona dopływ krwi do naczyń znajdujących się w żylaku odbytu. Na skutek ustania krążenia, hemoroid – po upływie kilku dni – samoistnie odpada, pozostawiając niewielką rankę. Metoda ta ceniona jest zarówno przez pacjentów, jak i proktologów ze względu na jej szybki przebieg i szybkie efekty, a także z uwagi na skuteczność i niską inwazyjność;
- skleroterapia, polegająca na zmniejszeniu przepływu krwi w naczyniach (w tym przypadku – w żylakach odbytu) w wyniku wstrzyknięcia do nich substancji chemicznej (najczęściej jest to fenol). Tutaj, tak jak w przypadku opisanego wyżej gumkowania, dochodzi do obumarcia tkanek które nie są już zasilane substancjami odżywczymi wraz z krwią i do skurczenia się hemoroidów;
- kauteryzacja, polegająca na zamykaniu naczyń z użyciem bardzo wysokiej lub bardzo niskiej temperatury (potocznie nazywa się te zabiegi „wypalaniem” lub „wymrażaniem” hemoroidów – i choć są to epitety bardzo obrazowe, to sam zabieg nie jest tak drastyczny, jak mogłyby sugerować powyższe określenia).
Jeśli wyżej wymienione metody również nie zadziałają lub mimo ich zastosowania nastąpi nawrót choroby, wówczas koniecznym będzie chirurgiczne usuwanie hemoroidów rozumiane jako operacja ze znieczuleniem pacjenta. Jest to jednak wyjście ostateczne, ponieważ mimo dość rutynowego charakteru zabiegu, nadal jest on obarczony powikłaniami oraz dużym bólem pooperacyjnym i długą rekonwalescencją pacjenta (trwającą od 2 do nawet 4 tygodni).